Konrad en Mexico


 *POLSKI JEST ZAWSZE PONIŻEJ ANGIELSKIEGO*
ENGLISH

This blog entry is my first in my entire life.

I have decided to create this blog so that I can share and store the many adventures (both those big and small) that are awaiting us (me and Isabelle) while abroad. I hope it works!


I have been in Mexico only for 3 days now and there is already so much to talk about! Without doubt Mexico is different from anything I am used to. During my life I have basically lived in 3 countries: Poland, Sweden and Canada. Right before arriving to Mexico I had the chance to take a glimpse of all 3 countries: I spent a month of summer in Poland where from I flew to Sweden to collect my Mexican visa in Stockholm and take the flight to Mexico from Copenhagen which had an 5h inter landing in Toronto where I met with a good Canadian friend at the airport. This should allow me to make a rather accurate comparison of all 4 countries: Poland, Sweden, Canada and Mexico.

Undoubted Mexico is the most unique out of these countries. Mexico is nothing like Sweden. It is simply almost impossible to compare small, organized  and quiet Sweden with the large, loud and quite chaotic Mexico City.

Mexico is also quite different from Canada and Poland BUT not as different. The similarities I see between Canada and Mexico are typically North American characteristics: big cars, big roads and big malls. Also the people are very polite, almost like Canadians.
When it comes to Polish-Mexican relations there are many small but significant similarities as well. Many of them definitely derive from the common Catholic background of both countries - f.ex. in both places you can see quite many churches and crosses. But it is too soon to be more precise in examples.

There are also things that make me think of other countries - when at the airport I saw the Police officers with their big orange hats it made me think of the police officers I saw in Russia and Belarus.
A quite unexpected thought to have about Mexico!

=============================================
POLSKI

Jest to mój pierwszy w życiu wpis na blogu.

Postanowiłem stworzyć ten blog abym mógł się z wami dzielić z przygodami które na mnie czekają za granicą oraz abym miał możliwość ich ‘kolekcjonowania’. Mam nadzieję że nie zawiodę i blog będzie udany!
Teraz jest to już mój trzeci dzień w Meksyku – i już mam wiele do powiedzenia! Bez wątpienia Meksyk jest inny od czegokolwiek co poznałem lub do czego jestem przyzwyczajony. Zanim wylądowałem w Meksyku miałem okazje odwiedzić 3 kraje w których miałem przyjemność mieszkać w trakcie swojego życia: Polskę, Szwecję i Kanadę. W Polsce byłem ponad przez miesiąc wakacji, skąd to poleciałem do Szwecji aby odebrać wizę meksykańską w ambasadzie Meksyku w Sztokholmie oraz wziąć lot do Meksyku z Kopenhagi który to miał pięciogodzinne międzylądowanie w Toronto gdzie to miałem okazję spotkać się z dobrym znajomym z Kanady. Wydaje mi się że ta szybka ‘wycieczka’ powinna mi pozwolić dokonać w miarę dokładnego porównania między tymi krajami a Meksykiem.
Z tych 4 krajów Meksyk jest na pewno najbardziej wyjątkowym miejscem. Bardzo ciężko porównać ten moloch do spokojnej Szwecji. Pierwsze co się rzuca w oko w Meksyku to chaos, tłok i głośność, natomiast w Szwecji jest to dobra organizacja, porządek i cisza.
Polska i Kanada też są dość inne od Meksyku ALE już nie tak bardzo. Podobieństwa między Kanadą i Meksykiem to są głównie elementy charakterystyczne dla Ameryki Północnej: duże samochody, duże ulice i duże centra handlowe. Również ludzie w Meksyku są prawie tak samo mili jak Kanadyjczycy.
Gdy jednak chodzi o podobieństwa między Polską a Meksykiem to są one nawet dalej idące, tyle że są słabiej widoczne. Wydaje mi się że genezą wielu podobieństw jest wspólna tradycja katolicka łącząca Polskę i Meksyk. Np. w obu krajach widać równie dużo kościołów i krzyży przy drogach. Ciężko mi jednak o lepsze i dokładniejsze przykłady – wszakże jestem tu tylko 3 dni!
Są również elementy Meksykańskie które narzucają mi skojarzenia z innymi częściami świata. Takim czymś było dla mnie zobaczenie meksykańskich policjantów którzy noszą duże czapy – tak jak milicjanci w Rosji czy na Białorusi. Takiego skojarzenia w Meksyku to się nie spodziewałem!




POST NUMBER 2


ENGLISH

In my last post I focused a lot on comparing how Mexico can be similar with other countries. From now on it is time to focus on how Mexico is unique and one of a kind (because it is!).

It has been already a few days for me in Mexico (4 exactly) and I have seen, heard and TASTED quite a lot. As for now I am staying at friend's place - Carolina Piana Paczka's. I would like to use this moment to thank her for helping us out (Muchas Gracias Carolina!). Carolina is in Europe right now, but her entire family is here in Mexico. I had the pleasure to meet her lovely parents (Elsa & Arthuro), her brother Andres, Sister Ana Elsa and her nephew Adrian (super nice kid!). They are all doing very well when it comes to showing us the best of Mexico. For example, Elsa's cooking is soooo good!

There is sooo much I would like to talk about, but it is hard to remember all the different situations at once AND put them into words.

As I said, I have seen, heard and tasted quite a lot. As for now I can try to show you what I have seen. Later with time I will try to tell you all about the stuff I have heard or tasted!

*FOR THE PHOTOS LOOK BELLOW*

=======================================================

POLSKI

Wy moim ostatnim poście skupiłem się na porównywaniu Meksyku z innymi krajami. Od teraz będę się starał opisywać to w czym Meksyk jest wyjątkowy – a w wielu rzeczach jest!

Mineło już prawie 4 dni od kiedy jestem w Meksyku. W tym czasie udało mi się już zobaczyć, usłyszeć i SKOSZTOWAĆ wielu rzeczy. Obecnie mieszkam w domu koleżanki – Caroliny Piany Paczki. Bardzo jej jej jestem wdzięczyn za pomoc (Muchas Gracias Carolina!). Carolina jest teraz w Europie, ale opikują się nami jej rodzina: rodzice (Elsa & Arthuro), brat Andres, siostra Ana Elsa i siostrzeniec Adrian, który jest naprawdę fajnym brzdącem!

Jest tak wiele co bym chciał wam opowiedzieć, ALE strasznie trudno jest sobie tak na zawołanie przypomnieć wszystkie ciekawsze sytuacji i ubrać je jakoś w słowa! Powyżej napisałem że udało mi się już zobaczyć, usłyszeć i skosztować wielu rzeczy. Póki co postaram się więc wam pokazać część z tych rzeczy jakie zobaczyłem a na opowieści słuchowo-smakowe musicie poczekać!


Near Campus.
Okolice kampusu.



Isabelle, Arthuro & Andres.



Beer! Cerveza! Piwko!


Market.


Mexican bench.
Meksykańksa ławka.


My name in Spanish and Campus Starbucks.
Moje imię po hiszpańsku i Starbucks na kampusie.



To enter many neighbourhoods you have to pass through security.
Często aby wejść na teren mniejszej dzielnicy należy przejść przez bramy z ochroną.



Mexico City has many wall-advertisements.
Miasto Meksyk ma wiele nasciennych reklam.



Chile en Nogada





POST NUMBER 3


ENGLISH

The first thing that surprised us in Mexico was the weather. During the months before our travel we looked at the map of the world and came to this conclusion: "Mexico is so south! It lies bellow the Tropic of Cancer! It must be so war over there!" - WRONG!

Mexico City lies high in the mountains (2200 meters/7217 feet above sea level) what makes it climate quite temperate and different from that know from Cancun or Acapulco.

Mexico City lies in a valley, so the surrounding mountains and volcanoes reach even more further (like 5000 meters/16400 feet above sea level).

Anyway, if you do not believe me, here are some pictures and a video that show how much it really rains!

======================================================

POLSKI

Jedna z pierwszych rzeczy jaka nas zaskoczyła w Meksyku to pogoda. Podczas miesięcy przed wyjazdem do Meksyku rozmyślaliśmy nad tym jak w Meksyku będzie ciepło: "Bo Meksyk jest daleko na południu, leży poniżej Zwrotnika Raka, więc musi tam być gorąco!" - BŁĄD.

Miasto Meksyk leży wysoko w górach, a dokładniej to 2200 metrów powyżej poziomu morza. Czyni to klimat Miast dość umiarkowanym i zdecydowanie innym od tego powszechnie znanego z Cancun czy Acapulco.

Ale tak właściwie to Miasto Meksyk leży w dolinie! Jest otoczone górami i wulkanami które sięgają aż ponad 5000 metrów powyżej poziomu morza!

Jeżeli mi nie wierzycie to zobaczcie sami. Umieściłem tu parę zdjęć i filmik pokazujący jak mocno pada!











POST NUMBER 4


ENGLISH

Today was our first time to visit the centre of Mexico City. It is because we are quite far from it - actually we do not live in Mexico City! Wait, what?

We live in the metropolitan are of Mexico City BUT not in Mexico City itself. The area of Mexico City is divided between 3 Mexican states: the state of Mexico (Estado de Mexico), the state of Hidalgo (Estado de Hidlago) and the Federal District (Distrito Federal). But actually it is only Estado de Mexico and Distrito Federal - Hidalgo has just a small part of city.

Now, only Distrito Federal has the right to be called 'Mexico City', even though the city actually spills over into Esatdo de Mexico and Hidalgo. Thus, the parts of the city that are not part of Distrito Federal have to have other names. Thus we live in the city of Atizapan de Zaragoza in Estado de Mexico, even though there is no clear border where one could say that Mexico City ends and Atizapan begins.



Anyway, we went to Zocalo! (the historic centre of the city). It used to be ground where the Aztec Empire's capital Tenochtitlan lied. Even though Tenochtitlan was completely destroyed you can still see elements of Aztec presence: there are people that dress up as Aztecs and do some sorts of rituals. Take a look at the photos and videos bellow.

After the Aztecs Zocalo turned into to Christian religious centre with its famous cooked Cathedral. Today it is the current political centre of the country, because Mexico's presidential palace is situated next to it. As you can thus see, Zocalo is and was the heart of Mexico!

==================================================

POLSKI

Dzisiaj był nasz pierwszy raz w centrum Mexico City. Do tej pory spędzaliśmy czas w przedmieściach miasta gdzie to mieszkamy. Prawdą jest jednak to że nie mieszkamy Mexico City. Zaraz, co?!

Mieszkamy w obszarze metropolitalnym Mexico City ale nie w samym Mexico City. Jest tak dlatego gdyż obszar Miasta Meksyk jest podzielone pomiędzy czy 'województwa' meksykańskie: 'województwo' Meksykańskie (Estado de Mexico), 'województwo' Hidalgo (Estado de Hidalgo) i Dystrykt Federalny (Distrito Federal). A tak właściwie to tylko Estado de Mexico i Distrito Federal - Hidalgo to tylko mały skrawek miasta.

Tylko Dystrykt Federalny ma prawo używać nazwy 'Mexico City', mimo że miasto znacząco wylewa się w obszary Estado de Mexico i Hidalgo. Tak więc części miasta leżące poza Distrito Federal muszą mieć inne, swoje własne nazwy. I tak oto mieszkamy w mieście Atizapan de Zaragoza. Warto jednak zaznaczyć że nie ma miejsca w którym byłaby wyraźna granica że Mexico City się kończy a Atizapan zaczyna - wszystko jest połączone i zabudowane.



Porzućmy ten wątek i wróćmy do tematu: byliśmy w Zocalo! (historycznym centrum miasta). Zocalo kiedyś było terenem na którym znajdowało się Tenochtitlan - stolica Imperium Azteków. Mimo że Azteków już prawie nie ma, to jednak ciągle widać ich obecność na Zocalo: są ludzie którzy przebierają się za Azteków i odprawiają różne magiczne rytuały dla chętnych (nie turystów!). Zdjęcia i video pokazują to po części.

Po upadku Imperium Azteków Zocalo satło się centrum religii Chrześcijańskiej w Meksyku, czego uosobieniem jest krzywa katedra. Dzisiaj Zocalo odgrywa rolę polityczną: znajduje się tam pałac prezydenta Meksyku. Tak więc widać że Zocalo był i jest bijącym sercem Meksykańskich Stanów Zjednoczonych.

On our way downtown
W drodze do centrum


Entering Zocalo from the metro.
Wychodzenie z metra na Zocalo.


Zocalo: humanity's heritage.
Zocalo: wielki dorobek ludzkości.



Isabelle & Ana Elsa


Bussy Zocalo
Ruchliwe Zocalo


A nice 'Aztec' guy.
Miły 'Aztek'.


Another 'Aztec' guy.
Kolejny 'Aztek'.


'Aztec' sculptures.
Rzeźby 'azteckie'


Sacrifice knifes - they could come in handy for me someday...!
Noże do składania ofiar - mogą mi się kiedyś przydać...!


Aztec Magic
Aztecka Magia


Aztecs dancing
Taniec Azteków






POST NUMBER 5

ENGLISH

In one of my previous posts I said that I had the chance to see, hear and tast many things in Mexico. Until now I have focused mostly on the things I saw and also on the things I have heard. Now it is time to describe the things I have TASTED!

I have already tasted a lot but still - I have seen only the tip of the iceberg. Also you will see now only a small part of what I have eaten!


*GO BELLOW TO SEE THE PHOTOS AND VIDEOS*

=========================================

POLSKI

W jednym z moich wcześniejszych postów napisałem że udało mi się w Meksyku zobaczyć, usłyszeć i skosztować wielu rzeczy. Do tej pory skupiałem się na opisywaniu rzeczy które zobaczyłem, oraz w mniejszej mierze rzeczy które usłyszałem. Teraz jest czas abym opisał rzeczy które SKOSZTOAWAŁEM!

Jest ich już całkiem wiele, ale i tak jest to kropla w morzu. Teraz także ty zobaczysz tylko ułamek tego co już jadłem!



TORTILLAS
*****************************************

ENGLISH: (Torteeya) The bread of Mexico. Tortillas are the basic element of almost every dish in Mexico. You eat them with almost everything - even for breakfast, as quesadillas (folded tortilla with cheese) or roll them with fired eggs. A taco is basically anything rolled up into a tortilla (meat, avokado, or vegetables). All with some kind of salsa off course!

POLSKI: (Tortija) Chleb Meksyku. Tortille je się niemal przy każdym posiłku. Można je jeść praktycznie ze wszystkim - nawet na śniadanie, jako quesadillas (złożona w połowie tortilla z serem) lub zwinąć w nie jajecznicę. Taco to poprostu zawinięta tortilla z nadzieniem (mięso, awokado, czy warzywa). Wszystko to z jakimś rodzajem salsy oczywiście!

Tortillas and Queso (cheese) at a market stand.
Tortille i Queso (ser) na stanwoisko w markecie.


Tortilla machine.
Maszyna do produkcji Tortill.




HABANERO CHILI
*****************************************

ENGLISH: When I saw a few Habaneros at the Market for 10 pesos I had to buy them right away. This chili is suppose to be very hot. Everyone warned me from eating it - but what they didn't know is that this Gringo has been training for months by adding Tabasco Habanero to his food! Overall, I must say - Habanero is picante (hot) but not as spicy as I hoped for. My search for the ultimate burning mouth still goes on!

POLSKI: Kiedy zobaczyłem na markecie kilka Habanero na sprzedaż za 10 pesos musiałem je kupić od razu! To chili znane jest z tego że jest ostre. Wszyscy mnie przestrzegali przed jedzeniem tej papryczki - nie wiedzieli jednak że ten Gringo trenował miesiącami dodając do jedzenia Tabasco Habanero! Ogólnie to muszę powiedzieć że Habanero jest picante (ostre) ale nie tak ostre jak spodziewałem się że będzie. Moje poszukiwania nalepszego pieczenia w pysku dalej trwają!







CHILI POPCORN
*****************************************
Yes, they have chili flavoured popcorn!
Tak, mają popcorn o smaku chili!






MEXICAN PASTRIES - CUKIERNICTWO MEKSYKAŃSKIE
*****************************************

Most of it was a bit too dry for my taste.
Większość była trochę za sucha jak na mój gust.




Churro
(zapamiętałem je jako ciul-o!)


Mexican Jelly.
Galaretka meksykańska.


It was difficult to eat!
Było trudne do zjedzenia!


YES!




FRUITS - OWOCE
*****************************************

Mexican cuisine is full of different fruits!
Kuchnia meksykańska jest pełna różnych owoców!

Mini bananas - a bit more sweet, but definitely more cute!
Mini banany - trochę słodsze w smaku, ale na pewno słodsze w wyglądzie!


Mamey - for me it is a red and sweet version of avocado.
Mamey - jak dla mnie to poprostu czerwone i słodkie awokado.


Opuntia cactus frutis.
Owoce kaktusa Opuncja.




BURGER KING a la MEXICANO
*****************************************

ENGLISH: Burger King is quite popular in Mexico. I had the chance to go there during the first days of our stay, and after geting my meal I had only one thing to say: FREAKING BIG. Take a look at the burger and soda I ordered - 3 slices of beef and 1L of soda. No wonder people get super fat!

POLSKI: Burger King jest dość popularny w Meksyku. Miałem okazję się wybrać do jednego podczas pierwszych paru dni pobytu. Gdy dostałem swoją tackę z żarciem miałem tylko jedno do powiedzenia: SKURWYSYŃSKO WIELKIE! Sami spójrzcie na burgera i colę którą dostałem - 3 kawałki wołowiny i 1L coli. Nic dziwnego że ludzie potrafią strasznie utyć!







POST NUMBER 6

BUGS / ROBAKI


ENGLISH

Sorry that I have not posted anything in the recent time! For my excuse I was really busy at university. But now I have spare time!

OK, where did I drop? Food. I showed you some Mexican dishes I ate. Well, let's continue! You probably will be surprised with what I ate last week. Take a look!


POLSKI

Przepraszam że ostatnio nie umieszczałem żadnych nowych wiadomości. Byłem zajęty sprawami uczelnianymi. Teraz jestem jednak wolny!

To gdzie skończyłem ostatnio? No tak, żarcie! Spójrzcie na to co jadłem w zeszłym tygodniu!



Gusanos de Maguey



Escamoles - ant larvas
Escamoles - larwy mrówek



Grasshoppers
Koniki polne





POST NUMBER 7

TEOTIHUACAN


*POLSKI JEST PONIŻEJ*

ENGLISH

A few days ago I had the chance to visit Teotihuacan. MAGNIFICENT! A little boys dream came true! (I am the little boy) It was my first contact with Mesoamerican cultures. There is a lot to say about the place, but most of it is stuff you can find by yourselves on the internet or in an encyclopedia. The main point of going to Teotihuacan is to SEE the magnificence of the place!


One of the things that surprised me was how green the place really is. I always pictured it in a semi-desert surrounding! (don't ask me why, I don't know!)

An interesting thing to know is that Teotihuacan is a place of mysteries - f.ex. archeologist's still are arguing about who really built this city! Most say it was the Toltecs, but it is not proven. As our guide said (very cool guy!) the city was built for religious purposes only - it served as a centre of cult for the people living in the mountains and valleys near the place. Surprisingly, this city probably once was the BIGGEST human settlement in the world around the 3rd & 4th centuries! (even bigger than Rome!) Teotihuacan was probably abandoned around the the 7th century, probably due to a long lasting dry season in the region which deprived the city from water and caused many death. The empty city was discovered by the still nomadic Aztecs, around the year 1320, and it is them who called it 'Teotihuacan', which in Nahuatl (Aztec language) means "where people become gods".

As you can see, a lot of facts start with the word 'probably'. This means one thing - there are still many misteries to be solved!

POLSKI

Parę dni temu odwiedziłem Teotihuacan! CUDOWNE! Marzenie małego chłopca spełniło się! (tym małym chłopcem jestem ja) Był to mój pierwszy kontakt z kulturami Mezoameryki. Dużo jest do powiedzenia o tym miejsce, jednak większość są to fakty które łatwo znaleźć na internecie lub w encyklopedii. Piękno wizyty w Teotihuacanie polega jednak na możliwości ZOBACZENIA tego wspaniałego miejsca, a nie tylko na faktach (są one jednak równie ważne)

To co mnie zaskoczyło najbardziej to to jak zielono jest w okolicy. Zawsze wyobrażałem sobie Toetihuacan jako kilka piramid na półpustynnym obszarze (nie pytajcie dlaczego - nie wiem!)

Jedną z rzeczy które warto wiedzieć o Teotihuacan to to że jest tam jeszcze wiele zagadek do rozwiązania - m.in. kto właściwie zbudował to miasto? Większość archeologów za twórców Teotihuacan uważa Tolteków, jednak nie można tego udowodnić. Nasz przewodnik (super facet!) powiedział nam że miasto zostało wybudowane wyłącznie w celach religijnych i służyło za miejsce kultu dla mieszkańców okolicznych gór oraz dolin. Niespodzianką było dla mnie fakt że Teotihuacan najprawdopodobniej był największym miastem świata w okolicach 3 i 4 wieku naszej ery! (większy od Rzymu) Miasto zostało porzucone w okolicy 7 wieku, prawdopodobnie z powodu wieloletniej suszy w regionie która to pozbawiała miasta wody i doprowadziła do masowego umierania ludzi. Już puste miasto zostało odkryte przez jeszcze nomadycznych Azteków, w okolicy 1320 roku. To oni nazwali to miejsce 'Teotihuacan', co w języku Nahuatl (języku Azteków) oznacza "miejsce gdzie ludzie stają się bogami".

Jak widziecie, wiele faktów zaczyna się od 'prawdopodobnie - oznacza to że w Teotihuacan pozostało jeszcze wiele zagadek do odkrycia!





























POST NUMBER 8

UNAM and other | UNAM i inne


ENGLISH
Because I was not posting things during the recent time I have managed to gather many nice but not interrelated photos. Instead of trying to put them into categories I'll simply post them all at once. The majority of them will be from our trip tp the campus of UNAM - Universidad Nacional Autónoma de México, which is a UNESCO heritage site.

POLSKI
Ponieważ nie umieszczałem nowych postów ostatno, udało mi się uzbierać całkiem sporo różnych i nie powiązanych z sobą zdjęć. Zamiast układać je według kategorii umieszczę je teraz wszystkie razem. Większośc jednak będzie z naszej wycieczki na kampus UNAM - Universidad Nacional Autónoma de México, które jest dziedzictwem ludzkości według UNESCO.



UNAM - Universidad Nacional Autónoma de México
UNESCO world heritage site.
Dziedzictwo ludzkości UNESCO.


UNAM


UNAM
Polish accent - Copernicus
Polski akcent - Kopernik


¡Viva la Revolución!


Mexico has better roads than Poland.
Meksyk ma lepsze drogi niż Polska.


I have this feeling that Mexicans like big flags.
Mam wrażenie że w Meksyku lubią duże flagi.


Chicharrón
Fried pig skin.
Smażona skóra świni.



Moccachino and Chiurro in Coyoacan.
Moccachino i Chiurro w Coyoacan.


2 Beers.
2 Piwa.


Stereotype of Mexico.
Stereotyp Meksyku.


Our neighbourhood.
Nasza okolica.


Our street.
Nasza ulica.


Our house.
Nasz domek.


Plaza Satelite shopping mall.
Centrum Handlowe Plaza Satelite.





POST NUMBER 9

BIRTHDAY! | URODZINY!


Here are some photos from my Mexican Birthday Party (20 August). I am 21 now!

Tu są zdjęcia z mojej imprezy urodzinowej (20 sierpnia). Mam 21 lat teraz!





























POST NUMBER 10

ACAPULCO & SICK | ACAPULCO & CHORY


ENGLISH

On the weekend of 27, 28 and 29th of August we went with a school trip to Acapulco. It was great! Acapulco is a known beach town that lies on the Pacific coast of Mexico, some 5-7 hours of drive from Mexico City.

While we were there I enjoyed life to the fullest - I did the banana, jet ski, drank lots and lots of Pinacolada, fought the enormous waves of the Pacific and got quite suntanned.

Unfortunately, when we got back to Estado de Mexico, I got super sick. Many people that were with me in Acapulco got sick, but I was a super bad case. After 24 hours of enormous pain in my stomach I had to call Carolina's mother, Elsa, who drove me to the hospital. When I got there I was super dehydrated. I had to get my antibiotics straight into my blood because all the pills I took went straight through me without any effect. This is the harsh truth about being a foreigner in Mexico...

POLSKI
W weekend 27, 28 i 29 sierpnia wybraliśmy się na szkolną wycieczkę do Acapulco. Było super! Acapulco jest znanym plażowym kurortem, który leży nad meksykańskim wybrzeżem Pacyfiku, jakieś 5-7 godzin jazdy od Mexico City.

W trakcie naszego pobytu korzystałem z życia jak mogłem. Jeździłem na bananie i na jet ski, piłem mnóstwo Pinacolady, zwalczałem ogromne fale Pacyfiku i opalałem się.

Niestety, kiedy wróciliśmy do Estado de Mexico rozchorowałem się jak nigdy dotąd. Wielu ludzi którzy byli z mną w Acapulco również złapali jakieś świństwa, ale ja byłem w najgorszym stanie. Po 24 godzinach męczarni musiałem zadzwonić do znajomych aby mnie zawieźli do szpitala. Tam zostałem podłączony pod kroplówkę (tylko tak mogłem wziąć antybiotyki). Ta przygoda doskonale mnie nauczyła że życie podróżnika nie zawsze jest usłane różami...

The view from our hotel window!
Widok z okna hotelowego!






Happy Eric!
Wesoły Eric!


This is where the famous Acapulco cliff divers dive into the ocean. Do you see from how high they jump from?! (from the small blue altars!)
Oto skąd skaczą do oceanu słynni skoczkowie z Acapulco. Widzisz z jakiej wysokości skaczą?! (z okolic niebieskich ołtarzyków)


Cliff diver climbing a cliff + sunset over the Pacific.
Skoczek wspinający się po skale + zachód słońca nad Pacyfikiem.


Isabelle, Mike, Cidny, Andrew & Andrew.


Enormous waves of the Pacific. They were fun the battle. They were so strong that they just threw us ashore like objects. Mike even got his faced scratched on the sand!
Ogromne fale Pacyfiku. Fajnie było bawić się z tym żywiołem. Były na tyle silne że rzucały nami o brzeg jak patykami. Mike oberwał tak mocno że mu piasek porysował twarz!


This is what I did with Isabelle!
Dokładnie tak samo zrobilismy z Isabelle!




The other side of the hotel.
Z drugiej strony hotelu.


The famous Acapulco 'PALLADIUM' night club!
Najbardziej znany night club Acapulco - 'PALLADIUM'!


A totally new standard of partying!
Kompletnie nowy standard imprez!


It was Cidny's Bithday!
Urodziny Cidny!


My perscription...
Moja recepta...







POST NUMBER 11

MUSEO NACIONAL DE ANTROPOLOGIA



ENGLISH
Today we went to the Anthropological Museum of Mexico. I loved it! Sooo much history and culture. It was great to finally see the daily objects Mesoamerican cultures dealt with on a daily basis - their sculptures, masks, plates etc. I am no specialist in the topic, thus I can not say much about all the things I saw BUT I definitely can share with you the photos I took! Take a look and enjoy!

POLSKI
Dzisiaj wybraliśmy się do Muzeum Antropologicznego Meksyku. Było Świetnie! Straaaasznie dużo historii i kultury. Było naprawdę fajne w końcu zobaczyć przedmioty codziennego urzytku kultur Mezoameryki - rzeźby, maski, miski itp. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, więc nie mogę wiele powiedzieć na ten temat ALE mogę się z wami podzielić zdjęciami które zrobiłem!

The entrance.
Wejście.


Interior.


Mayan Relief.
Płaskorzeźba Majów.


Mayan building.
Budynek Majów.


Mayan Society.
Społeczeństwo Majów.


Maya wall paintings.
Malunki scienne Majów.


Upper class Maya. (?)
Arystokrata Majów.(?)


Maya script.
Pismo Majów.


Two Mayans.
Dwóch Majów.


Symbolism of a Mayan Relief. I am not sure if I understood the spanish description well, but I think it is about a human sacrifice.
Symbolika płaskorzeźby majów. Nie jestem pewny czy dobrze zrozumiałem hiszpańskie wytłumaczenie, ale chyba chodzi o ofiarę z człowieka.
1. 2. 3.
4. 5. 6.
7. 8. 9.

Mesoamerica.
Mezoameryka.



Cultures of the Oaxaca region.
Kultury regionu Oaxaca.



Monte Alban.


Mixtec sculpture.
Rzeźba Mixteków.





Quetzalcoatl (Kukulkan) - The feathered serpent. One of the most popular Gods in Mesoamerica.
Quetzalcoatl (Kukulkan) - Pierzasty wąż. Jeden z głównych bogów Mezoameryki.


This lake used to be where Mexico City is Today.
To jezioro było kiedyś tam gdzie teraz stoi Mexico City.


Tenochtitlan - old Mexico City. Capital of the Aztec (Mexica) Empire.
Tenochtitlan - stare Mexico City. Stolica Imperium Azteków (Meksyków).


Centre of Tenochtitlan.
Centrum Tenochtitlan.


Tenochtitlan Market.


Aztec Reliefs.
Płaskorzeźby Azteków.




My Aztec friend and I.
Ja i mój aztecki kolega.


A XVI century Spaniard's travel book. He had that book, I have this blog!
XVI wieczna księga podróży hiszpańskiego odkrywcy. On miał te księgę, ja tego bloga!






POST NUMBER 12

CHIHUAHUA Y BAJA CALIFORNIA



ENGLISH

This was our trip up North. We decided to go in the middle of Septeber, when Mexico celebrates its independence day (September the 15th). This year it was 200 years of Mexican independence - Bicentenario de Independencia de Mexico. Well, not exactly - Mexico really became independent in 1821, but the independence war started in 1810. Anyway, you might wonder why did we choose to leave the capital region during such an important time - after all there were great parades and lots of celebrations. We have two reasons: first of all, it was one of the few times during the semester we had no school, thus we had the possibility to do such a trip - it was 'we go now or not at all'. At our school, Tecnologicio de Monterrey, attendance is very important, and if you have more than 4 absences in class you fail the course. The second reason was that staying in Mexico City might have not been a good option anyway - due to the large crowds, huge traffic (more than usual) and possible dangers. Many of our Mexican friends decided NOT to go downtown to celebrate, but stay home instead.

Why did we go to Chihuahua and Baja California? The reasons are many, but to be honest our first destination was Chiapas. We didn't go there because the day AFTER we bought our tickets enormous floods started there. Thus we decided to change our bookings and chose Chihuahua and Baja California. Why? - first of all, I have to good Chihuahua friends, Jorge and Alston, who I've meet at university in Sweden - I wanted to pay them a visit! Then, Isabelle and I wanted to go see the Copper Canyon and a 'Cowboy' region which Chihuahua is. Lost but not least, we wanted to enjoy the beauty of the Pacific coast in Baja Califronia - we went to the famous city resort 'Los Cabos', but it was very American centred. All the prices were in US dollars and everyone spoke English before Spanish to us!

Anyway, the trip was a blast. My favourite part? I Guess Chihuahua. I really enjoyed the Western type feeling the city has, the delicious meet and off course hanging out with my friends! (Si leen esto, gracias amigos! Espero que nos vemos una proxima dia!)



POLSKI

To była nasza podróż na północ. Wybraliśmy się tam w połowie września, kiedy Meksyk obchodzi swoje święto niepodległości (15 września). W tym roku Meksyk obchodził swoje 200 lecie niepodległości - Bicentenario de Independencia de Mexico. No prawie... Meksyk formalnie uzyskał niepodległość w 1821, ale wojna o niepodległość zaczęła się w 1810. Pewnie się zastanawiacie dlaczego zdecydowaliśmy się opuścić stolicę i pojechać na tę podróż w trakcie tak ważnego dnia dla Meksyku - w końcu w Mexico City pewnie były parady i dużo świętowania. Otóż mamy dwa powody: po pierwsze, było to jeden z niewielu okresów w którym mogliśmy urządzić tak długą podróż. W naszej szkole, Tecnologico de Monterrey, obecność na wykładach jest bardzo ważna - więcej niż 4 i można zawalić kurs. Po drugie, wielu Meksykanów ostrzegało nas przed nieprzyjemnościami związanymi z celebracjami w centrum miasta - tłumy, korki (większe niż zwykle!) i ogólne niebezpieczeństwa. Wielu z naszych znajomych zdecydowało się zostać w domu.

Ale dlaczego wybraliśmy się właśnie do Chihuahua i Baja Californii? Szczerze mówiąc, nie było to nasz pierwszy wybór destynacji. Mieliśmy już kupione bilety do Chiapas, ale dzień po ich kupnie zaczęły się tam straszne ulewy i powodzie które de facto zniszczyły nam nasze plany. Zdecydowaliśmy się wtedy zmienić nasze bilety i wybraliśmy właśnie Chihuahua i Baja Californię. Dlaczego tam? Po pierwsze, gdyż mam tam dwóch dobrych znajomych, Jorge i Alstona, których poznałem w trakcie studiów we Szwecji - chciałem ich najzwyczajniej odwiedzić. Po drugie, Isabelle i ja chcieliśmy zobaczyć słynną Barranca del Cobre (Wąwóz Miedzi) oraz kowbojski region, którym Chihuahua jest. Nasz trzeci i ostatni powód, ale bynajmniej nie najmniej ważny, była chęć wypoczynku nad wybrzeżem Oceanu Spokojnego w Baja California - wybraliśmy się do słynnego kurortu Los Cabos, który jest bardzo zamerykanizowany. Wszystkie ceny były w Amerykańskich dolarach oraz częściej zwracano się do nas po angielsku niż po hiszpańsku (prawie w ogóle!)

Ogólnie to podróż była wyśmienita. Moja ulubiona część? Chyba Chihuahua. Bardzo podobało mi się uczucie bycia jak w Westernie, mięso było przepyszne oraz cieszę się że udało mi się spotkać z moimi znajomymi!


Outside Chihuahua City
Na zewnątrz miasta Chihuahua





Outskirts of Chihuahua City
Obrzeża miasta Chihuahua





The centre of Chihuahua
Centrum Chihuahua









Alston me and Jorge!
Bicentenario de Independencia de Mexico


Alston me and Jorge!
Goodbye before our train for de Copper Canyon (Barranca del Cobre) leaves.
Pożegnanie przed odjazdem naszego pociągu do Kanionu Miedzi (Barranca del Cobre)


Views from the train
Widoki z pociągu





\















Baja California y El Pacifico



















POST NUMBER 13

*Polski jest poniżej*

ENLGISH
For most of October and November we did not leave Mexico City for other parts of the country. Instead, we tried to profit as much as we could from being in one of the biggest cities in the world. During this time we spent quality time with our friends - Uziel, Joshua, Maiko, Ana Laura, Carolina, Dwight, Cidny, Eric and others. A lot has happened, but it would be too detailed to describe it all in a post like this. Once again I will refer to photos, because images can show things better than words.


POLISH
Większość października i listopada nie ruszaliśmy się z Mexico City. Zamiast zwiedzać inne części kraju, skupiliśmy się na tym aby poznać jak najwięcej Mexico City, jednego z największych miast świata. W trakcie tych paru tygodni spędzaliśmy miło czas z naszymi znajomymi - Uzielem, Joshem, Maiko, Ana Laurą, Caroliną, Dwightem, Cidny, Erikiem i innymi. Dużo się w tym czasie wydarzyło, ale wszystko to jest zbyt małostkowe aby o tym pisać. Zamiast tego, najzwyczajniej opublikuję dla was parę zdjęć które zapewne lepiej pokażą pewne momenty niż same słowa.

Mexico City and Me
Mexico City i ja


Mexico City and Isabelle
Mexico City i Isabelle



Metro Station
Stacja Metra


Desierto de los Leones (with Ana Laura)




Huitlacoche - corn fungus taco!
Huitlacoche - taco z pleśni kukurydzy!


Xochimilco (with Carolina)





La Condesa (Josh and Maiko)




Mercado de Sonora




Halloween


Plaza Satelite


School
Szkoła




Home
Dom









POST NUMBER 14



ENGLISH

During the last month Isabelle and I have been to both coasts of Mexico - the Pacific Ocean and the Caribbean Sea.

We got to encounter the Pacific Ocean during our school organized trip to the state of Oaxaca (14-17 of November). Oaxaca is a wonderful state with many different aspects to it. It is one of the most culturally influential Mexican state - many aspects of traditional Mexican culture originate from Oaxaca. Examples include Mole (chocolate-chili sauce used for meat dishes), Queso Oaxaca (cheese used for quesadillas), Mezcal (smoked 'teqila' with a bug) and much much more. During our trip to Oaxaca we had the chance to visit the city of Oaxaca, the town of Mitla, the Ancient Zapotek City of Monte Alban and the famous Pacific resort of Peurto Escondido. In each one of these places we had the chance to see, learn and experience many new things!

I got the see the Caribbean Sea during a private trip to Quintana Roo (Yucatan peninsula) Isabelle and I organized for ourselves. Actually, Isabelle did most of the organizing because she has already been to the region and she knew it much better than I did. Yucatan is also an important part of Mexico, but hardly anything like Oaxaca. Yucatan is not important because of its cultural impact on Mexico (which surprisingly was small despite the great Maya civilization) but it is animportant source of money for the Mexican nationa budget - tourism in Yucatan is very profitable. Tourists come hear mostly to enjoy the beach but also visit Maya ruins, explore the jungle and visit underground lakes called Cenotes. Isabelle and I stayed in Playa del Carmen but from there we managed to visit wonderful places like Tulum, Cobam Chichen Itza and two Cenotes. An experience of a lifetime!


POLSKI

Podczas ostatniego miesiąca Isabelle i ja zwiedziliśmy Meksyk od morza do morza - Pacyfik i Morze Karaibskie.

Nad Pacyfik się udaliśmy w trakcie uniwersyteckiej wycieczki do Meksykańskiego stanu Oaxaca (14-17 Listopad). Oaxaca jest wspaniałym stanem który wiele w sobie skrywa. Jest jednym z najważniejszych stanów Meksykańskich - dlatego że wiele tradycyjnych elementów meksykańskiej kultury wywodzi się z Oaxaci. Na przykład: Mole (Ostry czekoladowy sos używany do potraw mięsnych), Queso Oaxaca (ser używany do quesadillii), Mezcal (wędzona 'tequila' - i to z robakiem!) i dużo dużo więcej. W trakcie naszego pobytu mieliśmy szansę odwiedzić miasto Oaxaca, miasteczko Mitla, miasto starożytnych Zapoteków Monte Alban i znany pacyficzny kurort Puerto Escondido. W każdym z tych miejsc mieliśmy szansę zobaczyć, poznać i nauczyć się czegoś nowego!

Udało mi się zobaczyć wybrzeże Karaibskie w trakcie prywatnej podróży do stanu Quintana Roo (Półwysep Jukatan) którą Isabelle i ja sobie zorganizowaliśmy. Szczerze mówiąc, Isabelle wszystko organizowała gdyż ona była już w regionie i znała go znacznie lepiej od mnie. Jukatan jest również ważnym meksykańskim stanem, ale nie w ten sam sposób co Oaxaca. Jukatan nie jest ważny dlatego że jego kultura wpłyneła na resztę Meksyku (co jest zaskakujące z racji tego że cywilizacja Majaów jest z Jukatanu) ale dlatego że jest źródłem kasy dla Meksykańskiego narodowego budżetu - turystyka jest niezwykle dochodowa na Jukatanie. Turyści przyjeżdżają tu głównie aby korzystać z plaży ale również zwiedzać zabytki Majów, poznawać dżunglę i pływać w podziemnych jeziorach zwanych Cenote. Isabelle i ja mieszkaliśmy w kurorcie Playa del Carmen skąd mieliśmy okazję odwiedzić wspaniałe miejsca jak Tulum, Coba, Chichen Itza i dwa Cenote. Wspomnienia na całe życie!



POST NUMBER 15

FOTOS DE OAXACA



On the way ro Oaxaca
W drodze do Oaxaci


Pico de Orizaba


Cactus forest
Las kaktusowy




Juan and Estado de Oaxaca
Juan i Estado de Oaxaca


Ciudad de Oaxaca



Mole (Hot Chocolate sauce)
Mole (Ostry sos czekoladowy)


Tlayuda


Mezcal


Oaxaca hot cholocate + sweet bread
Gorąca czekolada + słodki chleb



Queso Oaxaca
Oaxaca cheese
Ser Oaxaca




Isabelle and I
Isabelle i ja


Widest tree in the world
Najszersze drzewo świata


Outside Oaxaca City
Okolice miasta Oaxaca




Zapotec carpet maker
Zapotecki twórca dywanów



Agave plant (actually maguey)
Agawa (właściwie to Maguey)


Here you smoke the plant to give it a smoky/caramelized flavour
Tu się 'wędzie' roślinę aby dać jej skarmelizowany i dymny smak


Hierve el Agua


Monte Alban


Spanish, Zapotec and English
Hiszpański, Zapotecki i Angielski


Puerto Escondido - Pacific Ocean
Puerto Escondido - Ocean Spokojny










POST NUMBER 16

FOTOS DE YUCATAN




Tulum



Playa del Carmen






Chichen Itza





Loop for 'Pelote" ball game
Dziura do gry w 'Pelote'


Maya Calendar (the 2012 one) - the world is not going to end!
Kalendarz Majów (ten o 2012) - siat się nie skończy!


Cenote
50m deep!
50m głęokości!



Coba - jungle pyramid
Coba - piramida w dżungli